To zależy oczywiście od wielu czynników. Na podstawie historii naszego faktoranta przedstawimy, iż finansowanie startupu jest jak najbardziej możliwe.
Firma z branży tartacznej powstała w na początku 2014. Nawiązała współpracę z dużymi producentami mebli. Za środki uzyskane z kredytów bankowych nasza firma zakupiła maszyny niezbędne do przerobu drewna. Po około dwóch miesiącach funkcjonowania firma ta, a w zasadzie już nasz potencjalny faktorant, zgłosiła się do nas z zapytaniem o możliwość objęcia finansowaniem swoich faktur wystawianych za dostawy elementów drewnianych do producentów mebli.
Cały proces od zamówienia towaru przez odbiorcę, producenta mebli, do jego ostatecznego dostarczenia zajmuje dużo czasu. Odbiorca zamawia elementy drewniane u naszego faktoranta. Ten Wiedząc jakie ma zamówienie składa zamówienie w tartaku. Oczywiście warunkiem przyjęcia zamówienia przez tartak jest opłacenie zaliczki do zamówienia. Teraz następuje „produkcja” czyli przygotowanie i suszenie drewna, które trwa nawet do 14 dni. Od odbioru z tartaku przez naszego faktoranta do dostawy do finalnego odbiorcy, producenta mebli, mijają kolejne dni. Odbiorca narzuca faktorantowi minimum 60 dni terminu płatności. Środki zostały zainwestowane w zakup drewna w tartaku, a zapłata za nie nastąpi dopiero za minimum 60 dni.
Jak wiadomo firma startup nie dysponuje nieograniczonym dostępem do gotówki. Na faktoring w banku, który analizuje faktoranta pod kontem zdolności kredytowej, nie ma szans. W AOW podstawowym kryterium oceny jest kondycja odbiorców czyli firm, które mają płacić za finansowane przez nas faktury. Kontrakty, jakie faktorant podpisał okazały się przepustką do finansowania w AOW – odbiorcy to duże firmy produkujące elementy drewniane i gotowe meble drewniane. Bez najmniejszego problemu uzyskaliśmy wszystkie zgody na cesje wierzytelności u poszczególnych odbiorców.
Środkami uzyskanymi ze sfinansowania wystawionych już faktur nasz faktorant mógł opłacić kolejne zamówienia, które bez faktoringu nie zostałyby zrealizowane. Z kolei za gotówkowe płatności u swoich dostawców otrzymał on rabaty oraz skonta które częściowo rekompensowały mu koszt faktoringu. Z czasem też jego wiarygodność wzrosłą na tyle, że sam otrzymał na początku niewielkie, ale z czasem coraz wyższe terminy płatności.
Jak widać faktorant będąc młodą firma rozpoczął współpracę z AOW już na samym początku swojej działalności. W tym przypadku faktoring okazał się nie tylko źródłem pozyskania środków na bieżącą działalność. Pozwolił też o wiele szybciej rozwinąć skrzydła i pozwalał na budowanie wiarogodność już od samego początku działalności firmy. Pozwolił też na wypracowanie już na starcie właściwych relacji pomiędzy dostawcami i odbiorcami. Ci pierwsi mieli pewność płatności i tym samym brak ryzyka współpracy z nowo powstałym podmiotem. Natomiast ci drudzy byli od początku nastawiani na współpracę z jednej strony terminową jeżeli chodzi o dostawy, a z drugiej przejrzystą jeżeli chodzi o odbiory, dokumentację oraz terminowe płatności.
specjalista do spraw faktoringu