fbpx

AOW to firma faktoringowa która od ponad 30 lat oferuje faktoring.

Można wybrać bank, windykatora lub niezależną firmę faktoringową. Faktorów jest coraz więcej, ale nie wszystkich obsłużą.

Firma, która chciałaby pozyskać finansowanie w postaci faktoringu, ale nie bardzo się na tym zna, może się nieźle natrudzić już na starcie. Rynek staje się bowiem coraz bardziej różnorodny i konkurencyjny. Funkcjonuje wiele podmiotów oferujących tego typu usługi, a ich oferty często bardzo się od siebie różnią.

– Jeżeli trafimy do faktora, który nie jest nastawiony na obsługę firmy o danej specyfice funkcjonowania, stracimy tylko sporo czasu i nerwów, aby na końcu odejść z kwitkiem – przestrzega Michał Kinkel, prezes AOW Faktoring.

W celu uniknięcia niepotrzebnych nerwów warto wiedzieć, gdzie się udać, żeby uzyskać ofertę odpowiednią do swoich potrzeb.

Droższe, ale elastyczniejsze

Faktoring można dostać w banku, bankowej firmie faktoringowej, niezależnej firmie faktoringowej oraz firmie windykacyjnej oferującej również faktoring.

Oferta faktorów w każdej z wyżej wymienionych grup różni się od siebie pod kątem docelowej grupy klientów, stosowanych procedur oraz kosztu faktoringu. Na szybkie i konkretne finansowanie można liczyć po właściwym zdefiniowaniu, jakie firmy obsługuje dana instytucja.

– Warto prześledzić oferty różnych faktorów przede wszystkim po to, by spojrzeć na nie przez pryzmat własnych potrzeb i sytuacji biznesowej – twierdzi Krzysztof Kuniewicz, dyrektor generalny Bibby Financial Services.

Główną cechą odróżniającą banki oraz bankowe firmy faktoringowe od innych faktorów jest fakt, że najchętniej obsługują one większe podmioty.

– Banki, które oferują faktoring, nastawione są raczej na większych klientów, którzy mogą przekazać do faktoringu duże obroty – potwierdza Mariusz Rdzanek z Marvel Broker.

Takie firmy generują regularne faktury w stosunku do grupy co najmniej kilku odbiorców. Natomiast w przypadku mniejszych firm banki mają specjalne, większe wymagania.

– Oferta banków i dużych faktorów jest cenowo najniższa, lecz proces akceptacji często mocno sformalizowany i czasochłonny – mówi Michał Kinkel.

Pozostałe firmy faktoringowe są droższe, ale mają swoje zalety.

– Niezależne od banku firmy faktoringowe są szybsze i elastyczniejsze niż bankowe – informuje Grzegorz Pardela, dyrektor finansowy Pragma Faktoring. Ponadto są one w stanie obsłużyć mniejsze podmioty, w tym również nowo powstałe. I robią to dużo chętniej.

– Pozabankowym firmom faktoringowym w sposób naturalny zależy na małych i średnich firmach, ponieważ większe już zostały zagospodarowane przez banki. Dlatego też do sektora MSP dostosowują swoją ofertę – mówi Mariusz Rdzanek.

Procedury są tutaj mniej sformalizowane, oferty bardziej elastyczne, uwzględniające indywidualne potrzeby klienta. Można także za pośrednictwem pozabankowych faktorów sfinansować pojedyncze transakcje, małe kwotowo faktury, a nawet połączyć finansowanie z windykacją w przypadku faktur wymagalnych. Wyróżniają się na tym tle faktorzy wywodzący się z windykacji, których pewną przewagą jest kompleksowość.

– Faktorzy wywodzący się z firm windykacyjnych mają doświadczenie w egzekwowaniu należności przeterminowanych, a więc oferują swoje usługi również klientom o większym ryzyku i słabszym portfelu odbiorców – wpływa to na wyższą cenę ich usług. Banki akceptują klientów, przy których nie spodziewają się problemów i przewidują dobrą jakość przyszłej współpracy – twierdzi Dawid Naglik, dyrektor Departamentu Faktoringu w Banku BPH.

Jak najwięcej pytań

Faktorzy rzadko wykluczają konkretne branże z obsługi, ale można wyróżnić takie, które są przez nich chętniej obsługiwane, i takie, które obsługiwane nie są.

– Mamy więc do czynienia z branżami uznawanymi przez faktorów za ‘faktorowalne”, np. handel, produkcja przemysłowa, meblarska, oraz branżami ‘niefaktorowalnymi”, takimi tak transport, budownictwo, branża finansowa – twierdzi Michał Kinkel.

Od tej reguły istnieją jednak odstępstwa. Można np. znaleźć faktorów, którzy specjalizują się w obsłudze branż uznawanych za trudne.

Przy tak dużej różnorodności na rynku faktoringu mały przedsiębiorca powinien opracować odpowiednią strategię wyboru. Na pierwszy rzut oka faktorzy różnią się głównie cenami.

– Nie może to być jednak podstawowy czynnik oceny oferty – przestrzega Krzysztof Kuniewicz.

Do banków i bankowych faktorów może udać się firma działająca kilka lat z dobrymi wynikami, brakiem wpisów w biurach informacji gospodarczej i kredytowej, bieżącymi rozliczeniami z ZUS i US i przynajmniej kilkoma stałymi odbiorcami.

– Dodatkowym warunkiem jest miesięczne generowanie faktur na wymaganym przez danego faktora poziomie – mówi Michał Kinkel.

Jeśli któryś z tych warunków nie jest spełniony, lepszym rozwiązaniem będą niezależne firmy faktoringowe.

Przed wysłaniem wniosku warto zadać faktorowi kilka pytań, żeby określić swoje szanse: czy finansowana jest branża, w której działamy, czy realizowany przez nas obrót jest dla faktora wystarczający, czy finansowane są pojedyncze transakcje, czy wymagana jest minimalna liczba kontrahentów, czy faktor prowadzi również windykację naszych należności w przypadku opóźnień w płatności?

Jeżeli pojawi się choć jedna negatywna odpowiedź, lepiej zwrócić się do innej firmy.

– Warto zadawać jak najwięcej pytań oraz rzetelnie przedstawić swoją sytuację już we wstępnej rozmowie, aby przez jakieś niedomówienia nie tracić czasu na analizy, które ostatecznie do niczego nie doprowadzą – radzi Michał Kinkel.

Więcej o faktoringu i jego cenach napiszemy jeszcze w tym tygodniu.

Sylwia Wedziuk

Gdzie_po_faktoring.pdf
Puls Biznesu z dnia 19.03.2012, s. 18
www.pb.pl