Zamówienia Publiczne
Umowa w sprawie zamówienia publicznego, zawarta z pominięciem obowiązkowej procedury przetargowej przewidzianej w ustawie z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych, jest nieważna bez względu na to, czy przepisy regulujące ten typ umowy przewidują skutek nieważności, stwierdził Sąd Najwyższy.
Firma X, po rozmowach przeprowadzonych w 1995 r. z dyrektorami państwowych jednostek służby zdrowia, dostarczyła im sprzęt medyczny, za który zapłacić miał Y. Wierzytelności nabył W., który z kolei umowami z lipca i października 1996 r. przelał je na rzecz K., którego następcą prawnym jest powód J. Ponieważ dłużnik, czyli Skarb Państwa, nie wywiązał się z płatności, a wartość dostarczonego sprzętu medycznego wynosiła ok. 30 mln zł, J. wystąpił do sądu.
Kodeks zastosowano właściwie
Sąd I instancji oddalił powództwo, a sąd II instancji oddalił apelację. Sądy uznały, że podmiotowi, z którym poprzednik prawny powoda zawarł umowy przelewu, nie przysługiwała wierzytelność będąca przedmiotem tych umów, bowiem umowy o dostawy sprzętu medycznego, z powodu pominięcia procedury przetargowej, były nieważne. Z przepisów ustawy z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych (Dz.U. nr 76, poz. 344 dalej u.z.p.), obowiązującej w czasie zawierania umów, nie wynika skutek nieważności umów w przypadku, gdy zawarto je z pominięciem obowiązkowej procedury przetargowej. Jednak ze względu na art. 72 tej ustawy, odsyłający w sprawach nieuregulowanych do przepisów kodeksu cywilnego, należało zastosować art. 58 par. 1 kodeksu cywilnego i przyjąć, że są nieważne (pogląd taki podziela też doktryna). Wspomniany przepis mówi, że czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, że na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
Od wyroku sądu apelacyjnego powód wniósł kasację, w której zarzucił naruszenie art. 58 par. 1 k.c. przez zastosowanie go oraz art. 5 k.c. „przez udzielenie ochrony prawnej pozwanemu, pomimo że ze względu na naruszenie przez pozwanego zasad współżycia społecznego, ochrona ta mu nie przysługiwała”. Naruszono także art. 7 i art. 87 konstytucji, bo sąd apelacyjny, zamiast działać na podstawie i w granicach prawa, przyjął za podstawę swego rozstrzygnięcia odosobniony pogląd prawny, wyrażony w literaturze prawniczej.
Ważny jest cel ustawy
Sąd Najwyższy stwierdził, że kasacja nie jest zasadna. W uzasadnieniu SN stwierdził, że sąd apelacyjny, zgodnie z art. 7 konstytucji, wydał zaskarżony wyrok na podstawie i w granicach prawa. Zastosował przepisy ustaw, które, jak stanowi art. 87 konstytucji, są źródłem powszechnie obowiązującego prawa w Rzeczypospolitej Polskiej. Przyjęta w kasacji teza, że zamiast przepisów prawa przyjął za podstawę rozstrzygnięcia pogląd prawny wyrażony w literaturze prawniczej, jest więc bezpodstawna i nie może uzasadniać zarzutu naruszenia powołanych przepisów konstytucji. Odwołanie się przez sąd apelacyjny do poglądu zaprezentowanego w doktrynie nie oznacza, że rozstrzygnięcie nie ma oparcia w przepisach prawa, skoro sąd, co skarżący przyznaje, zastosował przepisy prawa i dokonał ich wykładni kontynuował SN.
Według sądu apelacyjnego, przepisy ustawy z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych, dotyczące umów w sprawach zamówień publicznych, mają charakter bezwzględnie obowiązujący. To, czy konkretna norma prawna ma charakter bezwzględnie wiążący, czy też jednostronnie bezwzględnie obowiązujący, może wynikać z jej brzmienia. W braku wyraźnej wskazówki w treści normy prawnej, ustalenie jej charakteru jest kwestią wykładni, przy czym dyrektywą interpretacyjną będzie cel społeczno gospodarczy danej normy. Nie budzi wątpliwości, że celem rozwiązań prawnych przyjętych w przepisach ogólnych ustawy o zamówieniach publicznych jest zagwarantowanie równego traktowania wszystkich uczestników postępowania w sprawie udzielenia zamówienia publicznego, wyeliminowanie zjawisk o charakterze korupcyjnym i w konsekwencji ochronę rynku, który powinien być zorganizowany przy zachowaniu zasady równości wszystkich uczestniczących w nim podmiotów. Celem norm zawartych w ustawie o zamówieniach publicznych jest zatem zapewnienie ochrony interesu publicznego, mają więc one charakter publicznoprawny, zwrócił uwagę SN.
Ocena była trafna
Według SN dokonana przez sąd apelacyjny trafna ocena, według której przepisy ustawy o zamówieniach publicznych w części dotyczącej umów (rozdział 7) mają charakter iuris cogentis (bezwzględnie obowiązujących) również nie wyjaśnia występującego w sprawie zagadnienia. W rozdziale 7 ustawy brak jest bowiem normy prawnej, określającej skutki zawarcia umowy bez zachowania obowiązkowego trybu przetargowego.
Istota zagadnienia tkwi zaś w tym, czy i jakie znaczenie dla oceny ważności umowy dotyczącej zamówienia publicznego ma okoliczność, że zostały naruszone, mające charakter publicznoprawny, przepisy określające postępowanie poprzedzające zawarcie takiej umowy.
Powstanie i realizacja zamówienia publicznego, rozważał dalej SN, następuje przy wykorzystaniu instrumentów cywilnoprawnych. Umowę o zamówienie publiczne uznać należy za pozakodeksowy typ umowy nazwanej. Zgodnie z art. 72 u.z.p., do umów w sprawach zamówień publicznych stosuje się przepisy kodeksu cywilnego, jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej.
Umowy w sprawach zamówień publicznych wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności, chyba że przepisy szczególne wymagają innej formy szczególnej. Umowy zawarte zostają z chwilą podpisania przez obie strony (art. 73 i 74 u.z.p.). Przepisy rozdziału 7 zatytułowanego „Umowy w sprawach zamówień publicznych” nie zawierają, jak już zaznaczono, rygoru nieważności umowy w przypadku pominięcia obowiązkowej procedury przetargowej. Brak takiego unormowania nie oznacza, że zaniechanie obowiązku przeprowadzenia przetargu nie rodzi skutku w postaci nieważności umowy dotyczącej zamówienia publicznego.
Nieważnością, o jakiej stanowi art. 58 par. 1 i 2 k.c., dotknięta jest czynność prawna sprzeczna z nakazem lub zakazem zawartym w każdym bezwzględnie obowiązującym przepisie prawnym. Badając zatem, przy zastosowaniu przesłanek z art. 58 par. 1 i 2 k.c. (par. 2. odnosi się do nieważności czynności sprzecznej z zasadami współżycia społecznego, przyp. red.), ważność umowy dotyczącej zamównienia publicznego, uwzględnić trzeba nie tylko bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa prywatnego, ale także nakazy i zakazy zamieszczone w normach prawa publicznego, regulującego postępowanie poprzedzające zawarcie takiej umowy.
Nieistniejące wierzytelności
Umowa w sprawie zamównienia publicznego zawarta z pominięciem obowiązkowej procedury przetargowej niweczy wskazany wyżej cel i charakter zamówienia publicznego. Celem takiej wadliwie zawartej umowy jest obejście ustawy. Nie może zatem budzić wątpliwości, że jest nieważna (art. 58 par. 1 i 2 k.c. w związku z art. 71 u.z.p.). Okoliczność, że dopiero ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych (Dz.U. nr 123, poz. 778) wprowadziła skutek nieważności umowy (jeżeli w postępowaniu o zamówienie publiczne, poprzedzającym jej zawarcie, doszło do naruszenia przepisów określonych w ustawie lub aktach wykonawczych), nie może oznaczać, wbrew stanowisku zaprezentowanemu w kasacji, że umowy zawartej przed wejściem w życie tej noweli, pomimo że dotknięta jest wskazaną wadą, nie można kwalifikować jako nieważnej. Jest ona nieważna bez względu na to, czy przepisy regulujące ten typ umowy przewidują skutek nieważności, zaakcentował SN.
Z dokonanych przez sądy ustaleń wynika, że sprzęt medyczny dostarczono po rozmowach przeprowadzonych przez przedstawiciela firmy X z dyrektorami państwowych jednostek opieki zdrowotnej, a więc nie została zachowana forma pisemna umowy. Niezachowanie jej też powoduje, co uszło uwagi sądu apelacyjnego, że umowy są nieważne (art. 74 u.z.p.). Wobec tego, że umowy dostawy sprzętu medycznego były nieważne z powodu pominięcia obowiązkowego przetargu oraz niezachowania formy pisemnej, wierzytelności z tytułu ceny za dostarczony sprzęt, jako nieistniejące, nie mogły być, jak trafnie uznał sąd apelacyjny, skutecznie zbyte w drodze przelewu.
Sygn. akt Iv CKN 381/00
Gazeta Prawna nr 156 z dnia 13 sierpnia 2002
www.gazetaprawna.pl

Prezes Zarządu AOW Faktoring S.A. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Ukończył program EMBA na Uniwersytecie Warszawskim i University of Illions at Urbana – Champagne. Autor licznych publikacji na temat faktoringu. Od 2020 pełni obowiązki członka Komisja Etyki Polskiego Związku Zarządzania Wierzytelnościami.