Faktoring znajduje sie obecnie w okresie szybkiego wzrostu. Duża różnorodność pośredników zapewne spowoduje powstanie brokerstwa faktoringowego.
Podział branży jest klarowny. Tworzą ją banki, bankowe firmy faktoringowe, firmy będące częścią międzynarodowych organizacji finansowych oraz niezależni faktorzy. Zwłaszcza w tej ostatniej grupie występuję duże zróżnicowanie.
MAŁE JEST PIĘKNE
Są tu firmy zaliczające się do największych w branży, jak Eurofaktor, aż po małe podmioty takie jak AOW Faktoring, Premium, 4 Faktor, a także firm łączących usługi faktoringu z obrotem wierzytelnościami i windykacją, jak Indos, Śląska Agencja Finansowa, Oblig czy Akcept.
Z tej różnorodności wynika również zróżnicowanie świadczonych usług. W tej grupie faktorów wyraźnie widać tendencję do specjalizacji. Jest to najmłodsza część polskiego rynku faktoringowego i dlatego poszukiwania i eksperymentowanie są tu bardzo wyraźne. Nikt nie wie na pewno, jaki model funkcjonowania będzie w tej grupie dominował i jaki typ usługi będzie najbardziej odpowiedni i akceptowany przez rynek.
Przykładowo największy w tej grupie Eurofaktor początkowo specjalizował się w obsłudze faktoringowej sektora energetycznego. Wobec nadpłynności finansowej tej branży specjalizacja ta okazała się nierozwojowa i w następstwie firma wprowadziła m.in. faktoring dla małych i średnich przedsiębiorstw czy pożyczki konsumenckie.
Wśród małych faktorów widać podział w zależności od tego, czy ich menadżerowie wywodzą się ze środowiska faktoringu bankowego czy też z obrotu wierzytelnościami. Pierwsi stosują modele występujące w okołobankowych firmach faktoringowych, jedynie zmniejszając skalę zaangażowania, drudzy natomiast są bardziej gotowi do eksperymentów i stosują rozwiązania przeniesione z dawnego rynku przeterminowanych wierzytelności gospodarczych.
RÓźNA OCENA RYZYKA
Główna różnica polega na podejściu do problemu oceny i akceptacji ryzyka. Tradycyjne podejście bierze pod uwagę zdolność kredytową potencjalnego faktoranta i jego odbiorców oraz rozprasza ryzyko poprzez wymóg przedstawiania do finansowania większej większej liczby odbiorców. W przeciwieństwie do tego, duża część małych faktorów wywodzących się z rynku obrotu wierzytelności koncentruje się na konkretnej jednostkowej transakcji, a więc na ocenie ryzyka związanego z dłużnikiem czyli odbiorcą faktoranta.
Aby w miarę bezpiecznie dokonać oceny takiego ryzyka, faktor musi posiadać bardzo głęboką wiedzę o branży, na której działa jego potencjalny dłużnik, a także doświadczenie wynikające zarówno z wieloletnich kontaktów z firmami takiej branży oraz ze znajomości specyficznych, charakterystycznych dla niej, uregulowań prawnych.
Specyficzne przepisy prawne są szczególnie ważne np. w budownictwie czy transporcie i spedycji, bo dla tych usług istnieją odrębne tytuły w kodeksie cywilnym. Jest praktycznie niemożliwe, aby mały faktor zdołał posiąść taką wiedzę w stosunku do całej gospodarki. By przetrwać w konkurencji z potentatami, mali faktorzy w coraz większym stopniu będą musieli stawiać na specjalizację i obsługę konkretnych branż czy grup firm.
Obecnie do branż, w których występują specyficzne uwarunkowania odnośnie rozliczeń, zawierania umów, fakturowania, realizacji płatności, należą duże sieci handlowe, budownictwo, transport i spedycja, sektor paliwowy, ochrona zdrowia oraz handel hurtowy. Są to rynki, na których działają dziesiątki tysięcy małych przedsiębiorstw często mających utrudniony dostęp do finansowania, czy to ze względu na brak historii kredytowej, brak płynności lub poważniejsze kłopoty finansowe wręcz zagrażające ich dalszej egzystencji.
BROKER NA HORYZONCIE
Duża różnorodność wśród tych faktorów jest w zasadzie gwarancją powstania na polskim rynku nowej usługi, brokerstwa faktoringowego. Wyraźnie brak firm brokerskich, które mogłyby na lokalnym rynku doradzić małym przedsiębiorcom, jaki faktor jest w stanie zaakceptować ich sytuację finansową oraz najlepiej spełnić ich potrzeby.
„Często mamy do czynienia z małymi firmami, które zanim trafiły na nasz adres straciły sporo czasu i energii na kontakty z bankowymi faktorami. Ponieważ nie spełniały ich warunków, nie dochodziło do zawarcia umowy faktoringowej, ale zanim się o tym dowiedziały były zobligowane do sporządzania zestawień czy przedkładania zaświadczeń i opinii. Tymczasem kontakt z nami szybko doprowadził do podpisania umowy i rozpoczęcia finansowania” komentuje Julian Kinkel, prezes AOW Faktoring.
Lokalna firma brokerska typująca właściwego dla danego przedsiębiorstwa faktora byłaby dużym ułatwieniem. W miarę wzmacniania się pozycji tzw. małych faktorów powstanie z czasem również sieć kompetentnych brokerów kierujących małe firmy do właściwych faktorów. Oczywiście nie będą to wyłącznie brokerzy faktoringowi, ale raczej pośrednicy oferujący jednocześnie kilka usług, np. kredyty bankowe, faktoring i ubezpieczenia.
Marek Matusiak
Gazeta Bankowa, 5-11 luty 2007, str 30
www.gazetabankowa.pl
Prezes Zarządu AOW Faktoring S.A. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Ukończył program EMBA na Uniwersytecie Warszawskim i University of Illions at Urbana – Champagne. Autor licznych publikacji na temat faktoringu. Od 2020 pełni obowiązki członka Komisja Etyki Polskiego Związku Zarządzania Wierzytelnościami.