fbpx

AOW to firma faktoringowa która od ponad 30 lat oferuje faktoring.

Dlaczego warto korzystać z faktoringu?

Rozmowa telefoniczna managera
Rozmowa telefoniczna managera

Faktoring dla małego przedsiębiorcy jest często jedynym, możliwym do uzyskania źródłem finansowania własnego biznesu, szczególnie na początkowym etapie rozpoczęcia działalności. Posiadane oszczędności kończą się z reguły zbyt szybko w stosunku do potrzeb i wydłużonych terminów płatności, które dyktuje rynek, a na większy kredyt nowo powstała firma nie ma szans.

Musi budować historię, realizować obroty i generować zyski żeby być wiarygodnym partnerem dla banku. Ale na to wszystko potrzebne są pieniądze. I tutaj pojawia się światełko w tunelu – faktoring.

Na pierwszym miejscu bezsprzecznie znajduje się wypłata środków za sfinansowaną fakturę. Głównie z tego powodu przedsiębiorcy podpisują umowy faktoringowe. Brakuje im pieniędzy na zakup surowców, materiałów czy paliwa, wypłatę wynagrodzeń pracownikom czy uregulowanie zobowiązań podatkowych i ZUS-owskich, bo wystawiane przez nich fakturę mają 30 czy 60-dniowy termin płatności. A dostawcy czy pracownicy nie chcą czekać…. Faktoring pozwala zapełnić powstałą wskutek wydłużonych terminów płatności lukę finansową i uregulować bieżące i zaległe płatności.

Dzięki faktoringowi przedsiębiorcy kupujący materiały i surowce za gotówkę mogą uzyskać jeszcze jedną korzyść finansową jaką jest upust. Wówczas może się zdarzyć tak, że zwraca się nawet cały poniesiony koszt faktoringu.

Trzeci finansowy aspekt faktoringu dotyczy firm, które wprawdzie radzą sobie z finansowaniem bieżącej działalności bez korzystania z tej usługi, ale nie mogą zrealizować wszystkich zamówień i odkładają je na później. Faktoring daje im możliwość zrealizowania większej ilości zleceń, a tym samym większego zarobku.

Faktoring, oprócz swojej najważniejszej funkcji – zaspokojenia zapotrzebowania na gotówkę, niesie ze sobą wiele dodatkowych korzyści. Już od pierwszego kroku, czyli zgłoszenia się potencjalnego faktoranta do firmy faktoringowej, pojawiają się dodatkowe, niezwykle ważne korzyści dla zgłaszającego się przedsiębiorcy, związane z podejmowaniem ryzyka współpracy z innymi firmami. Mianowicie, na pierwszym etapie dłużnicy faktoringowi są poddawani szeroko pojętej ocenie pod względem wiarygodności i wypłacalności. Nawet jeśli podpisanie umowy faktoringowej ostatecznie nie dojdzie do skutku, potencjalny faktorant otrzymuje istotne informacje na temat swojego odbiorcy, i może z większym prawdopodobieństwem oszacować ryzyko współpracy z tym podmiotem. To z kolei może pomóc zaoszczędzić czas i pieniądze na odzyskiwanie ewentualnych zaangażowanych środków w nierzetelnego kontrahenta.

W momencie wykupu wierzytelności firma faktoringowa przejmuje wierzytelność i zajmuje się jej rozliczaniem. Tu powstają kolejne korzyści dla faktoranta. Śledzeniem terminów płatności, przypominaniem dłużnikom o zapłacie, aż w końcu wysyłaniem wezwań do zapłaty czy kierowaniem spraw do sądu zajmuje się wówczas firma świadcząca usługę faktoringu. Małe przedsiębiorstwo ma ograniczone możliwości monitorowania swoich należności, bo często nie posiada jeszcze pracowników albo posiada ich niewielu, a właściciel ma na głowie całą firmę i swój czas musi dzielić między wszystkimi częściami prowadzonej działalności. Cały szereg działań związanych z konkretną wierzytelnością jest więc w przypadku korzystania z faktoringu wyłączony z obowiązków przedsiębiorcy i pozwala mu spożytkować ten czas i pieniądze na inne cele i kierunki swojej działalności.

Nierozerwalnie związany z poprzednią korzyścią jest fakt, iż w przypadku stosowania faktoringu w swojej firmie często dodatkowo motywuje się odbiorców do terminowych zapłat za faktury. Mały przedsiębiorca jest postrzegany przez zwykle sporo większego odbiorcę jako podmiot, który może dłużej poczekać na zaległe płatności, bo ma zdecydowanie mniejsze możliwości jej dochodzenia. Prawników w firmie nie ma, a i kasy na proces niewiele…  A duzi to niestety wykorzystują… Ale jak pojawia się instytucja faktora, to już tej pewności zaczyna brakować i odbiorcy zwykle płacą za takie faktury w pierwszej kolejności. Nie ma to jak dyscyplina…